Kawa z mlekiem migdałowym - od dziś moja ulubiona

Odkąd postanowiłam nie spożywać mleka krowiego i jego przetworów, szukam roślinnych alternatyw dla tego produktu. Na blogach wegańskich jest mnóstwo przepisów na mleka, sery i śmietanki wegańskie. 

Dzisiaj znalazłam alternatywę dla mleczka do kawy. 

Sezamowe się nie nadawało, owsiane jakoś do kawy mi nie pasuje, a kokosowe własnej roboty jest rzadkie i słabo wyczuwalne w kawie. Trzeba by go dużo wlać, aby kawa lekko "zbladła".

 Kawy rozpuszczalnej nie lubię pić czarnej.

W końcu zrobiłam dzisiaj mleko migdałowe. Nie byłam za bardzo do niego przekonana, bo już kiedyś próbowałam robić z migdałów ser i nie smakował mi. Myślałam, że z mlekiem będzie to samo. 

Jednak nie, zarówno samo jak i w kawie świetnie smakuje. Więc mleczko migdałowe na stałe zagości w moim domu jako dodatek do kawy.

Mleko migdałowe jest bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3,selen, żelazo, cynk wapń, magnez,  kwas foliowy,  oraz witaminę E, A, B2, B3.

Zrobiłam małą ilość mleka, taką, która wystarczy mi na dwa dni.

Zalałam pół kubka migdałów w skorupkach gorącą wodą (pełny kubek) i odstawilam na 20 minut. Po tym czasie całość zblendowałam. Dolałam jeszcze ok.100 ml wody, blendowałam dalej. Przecedziłam przez gazę. To taka szybka wersja wykonania tego mleczka.

Inne sposoby wykonania mozna znaleźć w internecie.