Mleko sezamowe
Pokażę dzisiaj moje pierwsze mleko sezamowe. Jestem nim zachwycona.
Robiłam już mleko kokosowe, które uwielbiam, również z quinoa i kaszy jaglanej.
Mam zamiar całkiem zrezygnować z przetworów z mleka krowiego, więc będę kombinować i szukać jego zamienników. W planach mam zamiar zrobić jeszcze mleko słonecznikowe i z orzechów włoskich. Niestety sojowe u mnie odpada ze względu na to, że tego ziarna muszę unikać ze względu na zaburzenia hormonalne.
Składniki:
- ziarna sezamu (1 filiżanka)
- woda (2 filiżanki)
- ksylitol (1 łyżeczka)
Ja zrobiłam swoje mleko w stosunki 1:2 (1 część ziaren : 2 części wody), chciałam, aby mleko nie było za rzadkie. Ale widziałam przepisy w których jest zalecany stosunek 1:3 lub 1:4.
Ziarna sezamu zalałam gorącą wodą na parę godzin (można moczyć całą noc). Po tym czasie przelałam całość do blendera i przez chwilę miksowałam. Dolałam filiżankę filtrowanej wody i ksylitol, dalej blendowałam. Powstały płyn przecedziłam przez gazę i powstałe ładne i pyszne mleczko. Mleko jest odrobinę gorzkawe, ale tego warto je dosłodzić. Zamiast ksylitolu można dodać syrop z agawy lub daktyli, miód, wanilię itp. Można przed moczeniem sezamu podprażyć go na patelni, ale wtedy mleko będzie bardziej gorzkawe, ja tego nie robiłam.
Musze wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam rano. Spróbowałam...i wylałam :( Kilka daktyli nie dało rady zabić goryczy sezamu, który sam lubię. Chałwę i sezamki też a także tahinę. Próbowałam wcześniej mleka owsianego i ryżowego i tamte faktycznie są pyszne. Raz zrobiłam kokosowe bo było mi do czegoś z dyni potrzebne. Dało się wypić ale nie zachwyciło mnie jakoś specjalnie. Muszę jeszcze spróbować mleka z orzechów.
OdpowiedzUsuńJednak z mleczek, które sama robię dla mnie kokosowe jest najlepsze.
Usuń